Powiadomienia

Witajcie drodzy Czytelnicy.
Jeśli Wam się podoba i chcielibyście więcej treści, więcej rozmaitości, więcej słów pobudzających wyobraźnię i doznania, proszę zostawcie jakiś znak w postaci komentarzy, wypełnijcie ankietę. Będzie to dla mnie znak, że warto tworzyć, a tworzę dla Was wszystkich, gdyż sprawia mi to przyjemność :)

sobota, 2 kwietnia 2016

Je veux que tu sois là... ("Chciałbym, abyś tu był".. opowiadanie gejowskie)







Pierwsze randki już za mną. Łatwo nie było, to wieczne słodzenie, podchody, kino, kolacje i inne pierdoły. No dobra, powiecie, że one są ważne, a jakże, są, ale na dłuższą metę takie psie podchody jak do jeża są męczące.
W pracy zapierdol, w jednej męczą kontrahenci, dupę zawracają i kręcą nosami. Ich plus, a w zasadzie mój, że płacą niebotycznie, więc się ich trzymam. Własna działalność, a w zasadzie trzy potrafi wyprać człowieka z wszelakich sił, a tu jeszcze trzeba się bawić w romantyczne ideologie, by zdobyć faceta. Ech, chyba za stary na to jestem. Ale stało się, wychodziłem swoje.
Poznaliśmy się jakieś półtora miesiąca temu, przykuł moją uwagę swoją młodością, wzrostem, krótką blond fryzurą i uśmiechem, jak z reklamy.